niedziela, 6 października 2013

Prawna strona śmierci, czyli znów kilka słów o śmierci pnia mózgu.

Na sympozjum "Znieczulenie i Intensywna Terapia Chorych z Obrażeniami Mózgowia", które odbyło się w Poznaniu (3-5.10.2013) swoje wystąpienie miał również prof. zw. dr hab. Jan Talar. W sesji pod dosyć intrygującym tytułem: "Jak unikać chaosu w leczeniu pourazowych obrażeń OUN", nie udało się jednak uniknąć skandalu.
Otóż profesor Talar stwierdził, że "nie udało się w XXI wieku pobrać narządu od osoby zmarłej, a więc co robimy? Pobieramy narządy od osoby żyjącej". Podobno, jak wynika z materiału TVN24, że nie ma czegoś takiego jak śmierć pnia mózgu i najważniejsze, że po stwierdzeniu tejże lekarze nie są już podobno tacy skorzy do ratowania pacjenta.
Zabawne w tym kontekście wydają się zarzuty, że nie przedstawił żadnych dowodów potwierdzające swoje tezy. Po pierwsze, chorzy, u których komisyjnie stwierdzano śmierć mózgu są przecież utrzymywani przy życiu do czasu pobrania narządów. Oczywiście w świetle obecnego stanu wiedzy i Obwieszczenia Ministra Zdrowia, taka osoba jednak nie żyje, więc jeżeli czepiać się nomenklatury...
Po drugie, prof. Talar słynie z wybudzeń ze stanów apalicznych i chyba najlepszymi "dowodami" są uratowani, wybudzeni ze śpiączki pacjenci.
Ciekawi mnie jak to dalej zostanie zinterpretowane.
Lekarze odbierają to jako atak na ich pracę, odbierają to osobiście, dotkliwie. I nie można się temu dziwić.
Często niemal całe życie poświęcają nauce. Ta jednak się zmienia i kto z nas może teraz stanowczo powiedzieć, że definicja śmierci nie zmieni się w przeciągu nawet kilku lat? Rozumiem jednak, że jest to obecnie jedynie rozwiązanie dla transplantologii i... chwała za to. Nie możemy zapominać, że kiedyś wystarczyło stwierdzenie braku pulsu, czy oddechu.
Oczywiście, że tutaj piszę o tym w kontekście również niechęci, niedowierzania względem naturoterapii, w tym właśnie bioenergoterapii. Czy to, że nie potrafimy czegoś zobaczyć, zmierzyć jest wystarczającym dowodem na nieistnienie tego?


TVN24/Wprost

http://www.tvn24.pl/skandal-na-naukowym-sympozjum-prof-jan-talar-pobieramy-narzady-od-osoby-zyjacej,360444,s.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz