piątek, 21 grudnia 2012

Cuda dzienne

Przedświąteczna kolejka. Mnóstwo towaru i już ciężkie torby. Za mną zatrzymuje się Starszy Pan o kulach. Ustawia się dyskretnie, żeby nie przeszkadzać. Wtapia się w ladę, choć wszyscy go widzą, ale nikt nie zauważa.
- Proszę - mówię. - Niech pan przejdzie - przepuszczam go przed siebie. Mówię głośno, żeby ci pierwsi w kolejce dostrzegli, co się dzieje wokół i mogli sami zadecydować.
- Na Święta jeszcze zdążę... - uśmiecham się.
Jednak Starszy Pan o kulach utknął przede mną, bo zapanowało zręczne usztywnienie pleców, karków i nóg wśród ludzi przed nim. Zakupy pełną parą, coraz cięższe torby.
Starszy Pan o kulach prosi o chleb. Odliczone pieniądze kładzie powoli na ladzie. To jego całe zakupy. Zanim ponownie oparł ręce o kule, otwieram i przytrzymuję przed nim ciężkie drzwi od sklepu. Wychodzi powoli, żeby nie przewrócić się nawet na niskim progu.
- Bardzo pani dziękuję - mówi szybko. - Zdrowych i spokojnych Świąt dla pani życzę.
- Dziękuję bardzo. Wszystkiego dobrego - odpowiadam i kłaniam się lekko.

Ciekawe, kiedy w tym roku rozbłyśnie pierwsza gwiazdka?

poniedziałek, 5 listopada 2012

Wolne wnioski o nauce

Z jednej strony, to zabawne, że tak opieramy się na nauce, która liczy sobie raptem 100 lat i to w porywach, że nie dopuszczamy nawet czasem myśli, że to może te naukowe narzędzia są kiepskie, czy żeby nie drażnić, niewystarczające. I jakie to ma znaczenie, że jedni nazywają to teraz bioenergoterapią, kładzeniem rąk, przesyłaniem energii, doładowywaniem energią, czakroterapią, itd., kiedy o fizyce kwantowej, ba, o przeszczepach narządów, komórkach macierzystych nie mówiliśmy wcale, albo z niedowierzaniem lub wrogością, a teraz przyjmujemy za pewnik. Oczywiście, że są i w tej grupie tzw. "szarlatani", podobnie jak wśród lekarzy, ale wrzucanie wszystkich do jednego worka jest tak samo niemądre, czy może nierozsądne. Przypomnijmy sobie afery z lekami, szczepionkami, które uszkadzały płody, które miały, mają skutki uboczne. Nie czarujmy się, że koncerny farmaceutyczne, która obracają miliardami w każdym kraju, że lekarze medycyny konwencjonalnej (czyt. umownej) po kilkunastu latach nauki, praktyki przyznają: - Tak, tak, mój kolega ma dar i pomaga ludziom lepiej, niż ja, bo we wszystkich chorobach.
I ja się nie dziwię, bo choć to temat na inną dyskusję, to przyznajcie, że prawie wszystko rozpatrujemy w kategoriach pieniądza, zysku.
Nie zastanawiamy się zazwyczaj, czy może spróbować, ale czy to się opłaca...


środa, 24 października 2012

Harmonogram - listopad - Warszawa

Zapraszam na zabiegi bioenergoterapeutyczne w listopadzie!
Czas: 9-10.11.2012 oraz 16-17.11.2012
Niezbędna rezerwacja: tel.: 22 621 88 29, 661 559 374.
Miejsce: Ambasada Zdrowia, ul. Dworkowa 1/3, 00-784 Warszawa, www.ambasadadrowia.pl
Koszt jednego zabiegu: 100zł, zabieg na odległość: 80zł.

W pozostałych miastach harmonogram jest ustalany indywidualnie.
W przypadku zainteresowania zapraszam do kontaktu.

niedziela, 21 października 2012

Kilka słów o mnie...

Bioenergoterapią zainteresowałam się... niedawno, bo wcześniej tego tak nie nazywałam. Jeżeli pomagało, że kogoś przytuliłam, przekazałam swoje uczucie, chęć pomocy, życzenie wyzdrowienia, to nie zastanawiałam się, czy nazwać to bioenergią, czy wiarą. Zawsze ważne, że działa. Kolejne kroki pod okiem Mistrza i możliwość energetyzowania wody, kamieni, pomoc na odległość sprawiły, że postanowiłam być dobrym rzemieślnikiem. Wiedza wzbogaciła tylko moje widzenie świata. Teraz postanowiłam dzielić się tym darem.

poniedziałek, 8 października 2012

Czym jest bioenergoterapia...

Bioenergoterapia czym jest bioenergoterapia... W wielkim skrócie to uzupełnianie biopola, które otacza każdy żywy organizm, a dzięki fizyce kwantowej wiemy, że również materię nieożywioną. Zakłócenia biopola związane są z różnymi czynnikami. Zazwyczaj są wynikiem, ale mogą być również początkiem choroby. Nauka przy obecnym zaawansowaniu fizycznie nie jest w stanie zmierzyć, zbadać wszystkich możliwości poprawiania, polepszania, uzupełniania biopola. Być może w przyszłości będziemy dysponować odpowiednimi narzędziami lub po prostu zaufamy metodom, które towarzyszyły nam od wielu tysięcy lat. Medycyna konwencjonalna, jak sama nazwa wskazuje, to słownikowo "ogólnie przyjęte w jakimś środowisku normy postępowania, myślenia itp." funkcjonujące w medycynie. Chińska różni się więc od ludowej, ludowa od współcześnie Zachodniej itd. Medycyna odzwierciedla możliwości nauki. Nowe leki, aparatura, wiedza, która dotyczy chemii, fizyki umożliwiają walkę ze znanymi i pojawiającymi się chorobami. Bioenergoterapia to naturalne metody niekonwencjonalnego leczenia, które uzupełniają i wspomagają medycynę konwencjonalną. Przyspieszają powrót człowieka do zdrowia, regenerują zmienione tkanki, przywracają również sprawność narządów. Bioenergoterapia, choć różnie nazywana, wspiera medycynę konwencjonalną od zawsze, w różnych kulturach i częściach świata. Od Chin, Indie, poprzez Afrykę i Amerykę, od początku naszego istnienia. Bioenergoterapia to porządkowanie energii, która pomaga przezwyciężyć chorobę. Oddziaływuje na wszystkie układy, m.in. na: pokarmowy, nerwowy, oddechowy, krwionośny, moczowy, odpornościowy, kostny itd. Poprawia również stan psychiczny, łagodzi objawy przygnębienia i lęku. Jest działaniem bezbolesnym, kompleksowym oraz trwałym.